Wizy do Namibii
15 sierpnia 2019 roku powinien przejść do historii. Władze Namibii okazały się bardziej wyrozumiałe niż nasi przyjaciele zza Atlantyku. Wiza do Namibii będzie wydawana teraz na granicy. Jakże to ułatwi życie nam podróżnikom, nie musimy już starać się o wizę w ambasadzie w Berlinie. Cały czas jesteśmy gorzej traktowani niż obywatele takich krajów jak Ukrainy, Kazachstanu, Białorusi, Mołdawii, Rosji, Uzbekistanu. Od obywateli tych krajów nie wymagana jest wiza do Namibii. Na polskim paszporcie, niestety wiza jest wbijana na lotnisku Hosea Kutako International Airport i kosztuje to ZAR1000 czyli około 270 PLN. To dużo taniej, dotychczas wiza kosztowała 130 EUR. Wiza ważna będzie do 3 miesięcy. Niestety, w pierwszym stadium, wizy są wbijane tylko na lotnisku w Windhoek. Planowane jest rozszerzenie tej opcji na przejścia graniczne w Ariamsvlei, Noordoewer, Oranjemund, Trans-Kalahari, Katima Mulilo, Oshikango and Walvis Bay. Jest to bardzo ważne, pamiętajcie że wiza wydawana jest jedynie na lotnisku w Windhoek. W tym temacie jest na razie wiele zamieszania. Biura podróży nie podają szczegółów. Trudno jest uzyskać więcej informacji.
Namibia ceny
Rząd Namibii inwestuje wiele na promocję turystyki. Dzięki dobrej infrastrukturze w połączenui z dziewiczymi krajobrazami i obfitą przyrodą, Namibia stała się wymarzonym celem podróży dla wielu wytrawnych podróżników. W miarę wzrostu liczby odwiedzających coraz częściej słychać nawoływania lokalnych operatorów o większą troskę o to bardzo delikatne środowisko naturalne. Około 40% powierzchni Namibii jest już pod ochroną, w tym Etosha i Namib-Naukluft, podczas gdy większość głównie dziewiczych obszarów pustynnych, do tej pory zamkniętych z powodu eksploatacji diamentów, w południowo-zachodniej kraju powoli zaczyna być udostępniana turystom.
Zapowiadana strategia rządu ma na celu ograniczenie ilości odwiedzających do około 0,5 mln rocznie (obecnie Namibię odwiedza około 1 mln turystów rocznie). Oznacza to, że sektor turystyczny liczy na turystów z zasobnymi portfelami zdolnymi płacić wygórowane ceny, głównie z Europy Zachodniej oraz z Chin i innych krajów azjatyckich.
Strategia to zostanie osiągnięta z udziałem społeczności lokalnych, zwłaszcza w rezerwatach przyrody, aby rozwinąć nieformalny sektor zatrudnienia. Turystyka jest jednym z czterech priorytetowych sektorów w najnowszym pięcioletnim planie rozwoju kraju (NDP4), który jest ukierunkowany na potrzeby zacofanych społeczności, zwiększenie inwestycji w obiektach turystycznych, zwłaszcza w państwowych parkach narodowych i podniesienie jakości obsług (choć prywatne domki i pensjonaty są na wysokim poziomie).
W 2010 r. (najnowsze dostępne dane), Namibię odwiedziło 984000 zagranicznych turystów, 18% więcej niż w roku 2006 według UNWTO. Chociaż 30% odwiedzających pochodziło z Angoli i 28% z RPA to Europie Zachodniej przypada 21% udziału (Niemcy 9%). Ponad połowa z 417 tysięcy odwiedzających z Europy Zachodniej przyjechała tutaj na wakacje, a nie z innych powodów osobistych lub biznesu.
Zwiedzanie Namibii
Flagę Namibii wprowadzono w dniu 21 marca 1990 roku. Kolory flagi nawiązują do flagi SWAPO (Organizacja Ludu Afryki Południowo-Zachodniej - najważniejszej organizacji wyzwoleńczej). Z kolei, ta flaga powstała w 1971 roku, w oparciu o barwy ludu Owambo. 12 promienne słońce, podobne jest do symbolu chińskiego, symbolizuje jednak życie i energię.
Ponad 2,5 razy większa od Polski, Namibia ma zaludnienie 2,4 miliona mieszkańców. Jest to królestwo pustyni, gdzie deszcz pada kilka razy w roku, pełne życia i ciekawostek. Zobaczymy w Namibii rozległe parki narodowe, bezkresne pustynie, plaże z rubinami, skaliste szczyty i płaskowyże oraz nawet rzeki i bagna. Namibia zwiedzana od pasa Caprivi (nazwa zmieniona na Zambezi Region) pozwoli zmienia się z krainy rzecznych rozlewisk do półpustynnych i pustynnych przestrzeni.

Z nad wodospadów Popa wiedzie malownicza droga do Parku Narodowego Etosha. Słonie, lwy, oryksy, zebry, żyrafy, błękitne gnu i wiele innych gatunków żyje w Parku Narodowym Etosha. Spotkame je z pewnością przy wodopojach. Północ Namibii to kraina ludzi Himba, żyjących bez wielkich zmian. Pięknie malowane ochrą kobiety, dumni pasterze egzystują, jakby czas zatrzymał się setki lat temu.
Kraina ludzi Damara wydaje się martwą, skalistą pustynią, jednak nawet tutaj spotkamy lwy, słonie i nosorożce białe przystosowane do pozbawionego wody wiecznego królestwa kamieni oraz "czyniące cuda" welwiczja (welwitschia, łac) - rośliny, których wiek sięga czasami 2000 lat! Damaraland jest naturalną bramą do Wybrzeża Szkieletów, spowitego wieczną mgłą brzegu, gdzie spotykają się pustynne, gorące wydmy z zimnymi prądami morskimi. Niezliczone wraki statków usiane na piaskach wybrzeża są dowodem, jak złudne mogą być mgły wokół Wybrzeża Szkieletów.

Kolonia uchatek karłowatych (kotik afrykański) na Przylądku Krzyża zupełnie nie przypomina Afryki. Swakopmund, urocze, niewielkie miasteczko położone na wąskim pasie dzielącym sławne wydmy od oceanu słynie z wyjątkowej atmosfery i masowo uprawianego tu sandboardingu! Pustynia Namib bez wątpienia jest najpiękniejszą piaszczystą pustynią na świecie.
W Namibii jest wiele szlaków do pieszych wędrówek zaskakujących nawet doświadczonych podróżników. W sierpniu nizinne tereny wypełnione do tej pory wodą już wyschły, zmuszając dziką zwierzynę do skupienia się przy istniejących jeszcze wodopojach. Jeśli lubisz obserwować zwierzęta, ten właśnie czas jest najlepszy do odwiedzenia Namibii.
Pangoliny w Namibii

Pangoliny wyglądają jak prehistoryczne stwory, są bardzo tajemnicze i właściwie nieuchwytne dla przeciętnego turysty. W dodatku są zagrożone wyginięciem. Na zdjęciu widzimy martwego pangolina zabitego na ogrodzeniu elektrycznym.
Pomóżmy pangolinom